"Kocham cię od tak dawna" jest godnym polecenia debiutem, szczególnie dla miłośników francuskiej kuchni filmowej, której nieodłącznymi składnikami są inteligenckie kręgi i trudne relacje rodzinne.
przeczytaj recenzję
Włochom przydałby się film, który wywoła rewolucję nie tylko na festiwalu w Cannes (startował tam w konkursie głównym), ale także na miejscu, w Rzymie.
przeczytaj recenzję
Z okazji dwusetnej rocznicy urodzin Słowackiego, a więc niejako pod kuratelą choćby Ministerstwa Kultury czy Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej powstało największe filmowe kuriozum mijającego sezonu.
przeczytaj recenzję
Jeśli mamy szukać porównań filmu Michała Rogalskiego do któregoś tytułu z filmografii Stevena Soderbergha, to wylądujemy raczej w okolicach "Ocean's 13", który w swoim gatunku był spektakularną klapą.
przeczytaj recenzję
"Bękarty wojny" są krwawe, ale bez odpowiedniej ilości ketchupu nie byłoby Tarantino. A i tak do kin trafia podobno wersja skrócona.
przeczytaj recenzję
Jedyne co w tym filmie razi, to nieco zbyt czarno białe widzenie świata: bogata ciocia oczywiście musi być samotna i jędzowata, a biedni rodzice czuli i opiekuńczy.
przeczytaj recenzję
W przypadku "Enenu", pomijając irytujące elementy, należy zwrócić uwagę na atmosferę. Atmosferę budowaną z niczego, krok po kroku sugerującą napięcie w umiarkowanie sensacyjnym materiale.
przeczytaj recenzję