Dwójka najlepszych przyjaciół, Woodrow i Aiden, spędza letnie wakacje zajęta obsesyjnymi rozmowami o ich ulubionym filmie, "Mad Maxie", a także konstruowaniem miotających płomienie pojazdów i oczekiwaniem na zbliżającą się Apokalipsę. Katastrofa ma umożliwić im swobodne poruszanie się po ziemi wraz z ich wyobrażoną załogą o tajemniczej nazwie "Mother Medusa". Brzmi co najmniej kuriozalnie? Nic bardziej mylnego,
Bellflower, pełnometrażowy debiut Evana Glodella, to wybuchowa mieszanka science-fiction, kina przygodowego, filmów drogi oraz opowieści o dojrzewaniu. Kiedy Woodrow zakochuje się nagle w pięknej Milly i wraz z nią wyrusza w podróż pełną namiętności, przemocy i gwałtownych emocji, na ekranie rozpoczyna się prawdziwa Apokalipsa uczuć.