Właściciel jednego z klubów odmawia sprzedaży swojego lokalu za co zostaje pobity na śmierć. Jego ukochana pragnąc się zemścić prosi o pomoc kapłankę voodoo Mamę Maitresse, z której pomocą przywołuje Barona Samedi i jego sługi zombie.
Straszliwie poparzony Kantaka, wykorzystując magię voodoo, zaczyna mścić się na czterech rodach, których członkowie podpalili go przed laty. By zemsta była okrutniejsza przemienia najpiękniejsze ich kobiety, w posłuszne sobie zombie.
Dwóch złodziei porywa samochód z czteroosobową rodziną. Uciekając nim przed policją dojeżdżają do niezamieszkałej doliny, według legend przeklętej. Kilka godzin później jeden z nich zostaje opętany przez demona i dokonuje samobójstwa na starym cmentarzu. Jego krew budzi do życia zabitego tam niegdyś samuraja.
Przed laty kilkuletnia Amelia została zabita przez rodziców a jej ciało ukryte w sztolni. Współcześnie, przeklęta za minioną zbrodnię para powraca, by uśmiercić inną dziewczynkę, a przy okazji grupkę przyjaciół, których zaprosiła jej siostra.
Mieszkańcy małej, tropikalnej wysepki od pokoleń praktykują voodoo i wykonują różnorodne obrzędy związane z tym kultem. Wszystko odbywa się pod okiem miejscowej policji, która nie chcąc się w to mieszać, pozwala kapłanom dalej działać. Wszystko zmienia się, gdy na wyspę przybywa nowy komendant. Dowiedziawszy się o pogańskich praktykach mieszkańców Pierre Labesch postanawia raz na zawsze zniszczyć okultystów.
Zatruta nieznanymi toksynami woda sprawia, że pijący ją ludzie przemieniają się w zombie. Infekcja szybko się rozprzestrzenia ogarniając miasto. Garstki ocalałych próbują się ukryć przed hordami żywych trupów, które wcale nie są powolne i bezmyślne lecz szybkie wygłodniałe i potrafiące posługiwać się bronią.
Eric w rok po tym jak on i jego narzeczona zostali brutalnie zamordowani powraca do świata żywych. Przyświeca mu jeden cel - znaleźć tych, którzy odebrali im życie. Ale świat żywych wcale nie jest przyjazny. Ma on jednak towarzysza, który mu pomaga. Można osiągnąć cel, ale życia nikt im już niw zwróci.