Filmy ratunek

Przeszukaj katalog


Kontynuacja filmu "Umarłem, aby żyć". Uratowany podstępem więzień gestapo zdrowieje z tyfusu. Ludzie, którzy mu pomogli, ukrywają go i przygotowują nowe dokumenty tożsamości. Jednak sprawa się komplikuje. Mężczyzna, który ma mu przekazać nowe papiery zostaje schwytany w łapance ulicznej. Całą akcję trzeba odwołać.
Film został oparty na prawdziwych wydarzeniach z lat drugiej wojny światowej. W ręce gestapo wpada człowiek znający bardzo ważny szyfr. Niemcom bardzo zależy, aby wydobyć z więźnia informacje z tym związane. Ich plany zostają jednak pokrzyżowane. Mężczyzna trafia do szpitala chory na tyfus. Tu symuluje atak wyrostka robaczkowego. Lekarze ogłaszają jego zgon podczas operacji. Tymczasem więzień przeżywa i zostaje ukryty przez działaczy polskiego podziemia.
Kontynuacja filmów Umarłem, aby żyć i Po własnym pogrzebie. W łapance zostaje schwytany człowiek, który miał przekazać nowe dokumenty mężczyźnie uratowanemu z rąk gestapo. Kiedy zostają przy nim znalezione dokumenty, niemieccy żołnierze rozpoznają na zdjęciu więźnia, o którym wiedzą, że zmarł podczas operacji. Dochodzą do wniosku, że mogli zostać oszukani. Postanawiają użyć podstępu. Mężczyzna z łapanki zostaje wypuszczony, aby doprowadzić ich do interesującego Niemców byłego więźnia. Jednak przeciwnicy okazują się bardziej przebiegli. Po wielu perypetiach, główny bohater nareszcie może spotkać się ze swoją matką, która także była przekonana, że zmarł na stole operacyjnym.
Amerykańscy lotnicy wracają do domu lecąc ponad bezludną, śnieżno-lodową pustynią. Niespodzianie w dole, na ziemi, ukazuje się pół zasypany przez śnieg kadłub jakiegoś samolotu. Jeden z lotników skacze ze spadochronu, by udzielić pomocy, jeżeli jeszcze będzie potrzebna. I znajduje rosyjskiego nieprzytomnego pilota z połamanymi nogami. We dwóch, nie rozumiejąc się nawzajem, czekają dzień za dniem, aż ich ktokolwiek odnajdzie...
Słowa kluczowe

Proszę czekać…