Enen

6,3
W trakcie prac porządkowych we wrocławskim szpitalu, zniszczonym podczas powodzi, młody lekarz (Borys Szyc) zauważa, że dokumenty jednego z pacjentów (Grzegorz Wolf) przepadły bez śladu. Pacjent sam nie jest w stanie z nikim się porozumieć, nie reaguje na próby kontaktu. Lekarz postanawia zastosować wobec tajemniczego pacjenta terapię, która pozwoli odkryć jego tożsamość. W dodatku sam, niby detektyw, rozpoczyna prywatne śledztwo, które ma doprowadzić do wyjaśnienia zagadki. Nawet nie podejrzewa, że prawda, którą odkryje, może zagrozić życiu innych ludzi.

Dobry thriller w polskim wydaniu - tego już dawno nie było. 8

Najlepiej zacząć tak: weźmy polskie kino ostatnich kilku lat; wybierzmy z nich thrillery; następnie przypomnijmy sobie, które z nich były przynajmniej znośne. Mi przychodzi do głowy tylko Palimpsest i właściwie nic innego. Dlatego, gdy zasiadłem w kinowym fotelu, miałem bardzo średnie przeczucie co do tego filmu. Jak się okazało - zupełnie niepotrzebnie…

Enen (2009) - Jacek Lenartowicz (I), Kinga Tabor, Borys Szyc, Gabriela Czyżewska

Wrocław, rok 1997, powódź. Trwa ewakuacja szpitala, w którym pracuje młody psychiatra, Konstanty Grot. Zauważa przedziwnego pacjenta, który bardzo go intryguje. Próbuje się o nim czegoś dowiedzieć, jednak Paweł Płocki posiada prawie pusta teczkę z dokumentacją medyczną. Kostek stara się wyciągnąć informacje od sparaliżowanego powodzią i przeprowadzką personelu, niestety z nijakim skutkiem. Postanawia zająć się tym niezwykłym przypadkiem na własna rękę, Niezbyt przychylnie do nowego zajęcia jest nastawiona żona bohatera - Renata - utalentowana skrzypaczka przygotowująca się do tournee wraz z resztą swojego kwartetu. Problemy zaczynają się, gdy mąż zaczyna stawiać pacjenta ponad rodzinę, a zwłaszcza pięcioletnią córeczkę, którą raz po raz zaniedbuje. Jak się wkrótce okazuje, rozwiązanie sprawy jest dość skomplikowane i zdecydowanie wyrasta poza obowiązki zwykłego lekarza. Konstanty jednak nie ma zamiaru się poddawać i używa całego swojego młodzieńczego zapału, by odnaleźć odpowiedź na dręczące go pytanie - kim jest tajemniczy Płocki?

Reżyser Feliks Falk, który jest także autorem scenariusza, wykonał dużo bardzo dobrej roboty. Inspiracją była dla niego prawdziwa historia, do której całkiem zręcznie dopisał ciekawą intrygę. Początkowo film może troszkę razić, gdy porównamy to z hollywoodzkimi produkcjami. Aczkolwiek trzeba pamiętać, że ciężko jest stworzyć thriller, który będzie się wpasowywał w polskie realia, biorąc pod uwagę wszystko do czego przyzwyczaił nas zachód. ENEN wpasowuje się idealnie i czerpie pełnymi garściami z ‘polskości’. Produkt finalny tego przedsięwzięcia jest bardzo satysfakcjonujący. Oczywiście nie obyło się bez wpadek. Mamy tu kilka wątków, które miały chyba służyć za narzędzia budowania klimatu grozy, jak np. śmierć ojca bohatera i cała niewyjaśniona otoczka wokół tego wydarzenia. Właściwie denerwuje to swoją sztucznością, przeszkadza to w dobrym odbiorze filmu i psuje efekt całości - na szczęście da się to jakoś przełknąć.

Enen (2009) - Borys Szyc, Magdalena Walach, Anna Wyka

To, co przyciąga nas do tego obrazu, to na pewno Borys Szyc, który wcielił się w Konstantego. Zdania na temat tego, czy pasował, czy może nie, mogą być podzielone. Uważam jednak, że dodał do wszystkiego specyficznego uroku, wyraźnie odbiegając od stereotypu bohatera filmu grozy. Naszkicował postać młodego, inteligentnego, pełnego ciekawości człowieka, który stara się zdobyć to, czego chce, często działając bardzo nierozsądnie i pochopnie. Wątki humorystyczne wydają się być idealnie pod niego napisane i działają na zdecydowany plus. Ponadto po seansie dość wyraźnie zapisuje się w pamięci absurdalny, a jednak świetnie wpasowany atrybut tej postaci - fryzura szaleńca. Ciekawostką jest Grzegorz Wolf, czyli filmowy pacjent - Paweł Płocki. To jego pierwsza duża rola i spisał się w niej znakomicie. Twórcy wykonali bardzo dobry ruch, nie obsadzając jej kolejnym znanym aktorem. Czubka bowiem zagrać jest bardzo trudno, a on poradził sobie z tym na miarę Lotu nad kukułczym gniazdem - do którego zresztą znajdziemy w tym filmie nawiązanie.

W tym kierunku polska kinematografia powinna się rozwijać. Po serii coraz gorszych komedii oraz nazbyt skomplikowanych dramatów, dostajemy naprawdę dobry thriller, co zdecydowanie zaskakuje. Nie pozostaje mi nic innego, jak z całą odpowiedzialnością polecić ENEN.

2 z 3 osoby uznało tę recenzję za pomocną.
Czy ta recenzja była pomocna? Tak Nie
Komentarze do filmu 9
grzdyl 8

Mile zaskoczony – Dobrego thrillera polskiego faktycznie dawno nie było a tu takie miłe zaskoczenie.Kierowałem się nazwiskiem reżysera bo w końcu Falk coś w filmie polskim znaczy.Sam film rewelacyjny.To powolne odkrywanie tajemnicy tytułowego "enena" przez młodego psychiatrę wciąga.W tej roli jak zwykle niesamowity Szyc.Kiedy ten chłop zaliczy jakąś wpadkę ?.Gorąco polecam – naprawdę nie będziecie żałować

Lemiur 8

Jeden z lepszych polskich tego typu filmów. To raczej mistery a nie thriller. W każdym razie oryginalny i dobrze zrobiony film.

master602 4

4/10 – nic ciekawego

juskowiak 7

dobry polski thriller! – szczerze polecam. duze pozytywne zaskoczenie. szczegolnie pierwsze 70 min wciaga. nawet Szyc, za ktorym nie przepadam, wypadl nadzywyczaj dobrze. rozwiazanie zagadki rozczrowuje, a i tak kazdy kinomaniak powinien obejrzec.

6+/10

i_darek1x 4

Dostateczny ! – Liczyłem na coś bardziej interesującego ? Ogólnie przeciętniak i tyle !

Więcej informacji

Ogólne

Czy wiesz, że?

  • Ciekawostki
  • Wpadki
  • Pressbooki
  • Powiązane
  • Ścieżka dźwiękowa

Fabuła

Multimedia

Pozostałe

Proszę czekać…