To zaskakująco dojrzały obraz ze świetnie napisaną postacią graną przez Johna Cenę! 7
Peter Farrelly w ostatnich latach stał się nieco zapomnianym reżyserem, a przecież jest to filmowiec, który dał światu oscarowego Green Booka. Jego kolejny film po wielkim zwycięstwie na oscarowej gali w 2019 roku, czyli Wielka ofensywa piwna przeszedł bez większego echa pomimo wsparcia ze strony Apple Studios. Tym razem ten amerykański twórca połączył siły z innym streamingowym gigantem - Amazon Prime Video. Co ciekawe najnowsze komediowe dzieło Farrelly'ego, czyli Ricky Stanicky to kolejna współpraca z Zackiem Efronem, który wystąpił również w produkcji wyreżyserowanej dla Apple'a.
Ricky Stanicky to powrót Petera Farrelly'ego to gatunku pełnoprawnej komedii. Jest to historia trójki przyjaciół, którzy wymyślili w dzieciństwie tytułowego bohatera, dzięki czemu uchodziło im na sucho wiele nieciekawych występków. Panowie przez kolejne lata tworzyli portret człowieka, który tak naprawdę nie istnieje, aby nadal czerpać z tego korzyści w postaci wyjazdów z dala od swoich rodzin. Jak jednak wiadomo kłamstwo ma krótkie nogi i w końcu kiedyś może wyjść na jaw - w tym przypadku powodem takiego stanu rzeczy są narodziny dziecka jednego z głównych bohaterów. Zostają oni zmuszeni do zaproszenia Ricky'ego na brit milę (hebrajskie określenie rytuału obrzezania). W tym celu zatrudniają oni nieznanego nikomu aktora, który dostaje zadanie udawania Stanicky'ego na owej imprezie.
Wydawać by się mogło, że Ricky Stanicky nie zapowiada się na film, który będzie można określić mianem udanego. Nic bardziej mylnego! Dzieło Petera Farrelly'ego to naprawdę udana produkcja, która łączy w sobie odpowiednią dawkę humoru, a także ukrytego dramatu. Duża w tym zasługa świetnej obsady aktorskiej, dzięki której ekranowa chemia wylewa się z ekranu. John Cena jako tytułowa postać to bohater niezwykle tragiczny - samotny wyrzutek bez perspektyw, który mimo wszystko wierzy w swój aktorski talent. Cena daje popis swojego komediowego talentu, gdzie perfekcyjne odkrywa rolę uroczego głupka. Zac Efron i reszta aktorskiej ferajny są całkiem fajnym dopełnieniem, dzięki temu całej paczce kibicuje się od początku, pomimo tego, że sam pomysł na kłamstwo doskonałe i niezbyt etyczne zachowania nie są czymś co powinniśmy pochwalać.
Ricky Stanicky jak na dobrą komedię przystało stoi humorem. Aczkolwiek uprzedzam, że ten w wielu przypadkach bywa dość wulgarny i ten rodzaj dowcipu nie trafi do każdego. Mimo wszystko nierzadko sprośny, czasami wręcz absurdalny humor spisuje się w tym filmie doskonale i wybrzmiewa w bardzo dosadny sposób. Jest to o tyle ciekawe, że Peter Farrelly porusza w tych oparach absurdalnych gagów naprawdę poważne tematy, takie jak odrzucenie, alkoholizm czy znęcanie się nad dziećmi.
I właśnie dlatego jest to tytuł, z którym warto się zaznajomić. Tym bardziej, jeśli jesteście subskrybentami Amazon Prime Video. Ricky Stanicky rozśmieszy, ale także zmusi do refleksji. Wydarzenia przedstawione na ekranie w połączeniu z backgroundem, niektórych postaci sprawiają, ze nie doświadczycie kolejnej sprośnej komedii, o której zapomnijcie 3 minuty po seansie. Ricky Stanicky to zaskakująco dojrzały obraz ze świetnie napisaną postacią graną przez Johna Cenę!